Ciekawa wydała mi się dyskusja pomiędzy szk6 a R-40. Patrząc na argumenty (szczególnie te z bramkami i autostradą) to racja powinna być po stronie R-40. Jednak coś mi mówi że lepiej robić jak sugeruje szk6. Tak sobie myślę (wracając do autostrady) rura fi 16 - autostrada 2 pasy ruchu i zawór fi16 dwie bramki, to teoretycznie idealnie rozwiązanie i zwiększenie do miliona bramek lub pasów nic nie zmieni. Jednak teoria a praktyka... (wiadomo)
W praktyce ani autostrady ani przewody nie biegną prostoliniowo i na małych dystansach. Wystarczy dodać zakrętów (syfonów) i ani samochody ani inne media już nie płyną jednostajnie (na łuku czynnik płynący po zewnętrznej ma inną prędkość i drogę od tego po wewnętrznej) i okazuje się, że nabierają straty w stosunku do przepustowości bramek... wiec lepiej dodać jeden pas więcej czyli zamiast fi16 lepiej 18.
Tyle praktyki. Niestety jest jeszcze jedna teoria która przemawia tym razem za R-40, niestety nie umiem jej przełożyć wymiernie na praktykę, nawet tę autostradową. Mianowicie: na całkowity opór czynnika w rurze składa się jeszcze opór tarcia z powierzchnią a ten zależy jak byk od fi rurki. Im większe fi tym gorzej.
Jednak zakładając, że tego problemu niemal nikt nie uwzględnia, straty chyba mają się nijak do zysków i dlatego lepiej mimo wszystko fi 18
Jednak właśnie po to jest forum aby takie sprawy analizować i konfrontować z tym co pokazuje życie.
Tak, to się rozpisałem :-)
To dla tych co nie tylko lubią wiedzieć, że działa ale też dlaczego działa
Pozdrawiam, szczególnie R-40 i szk6
W praktyce ani autostrady ani przewody nie biegną prostoliniowo i na małych dystansach. Wystarczy dodać zakrętów (syfonów) i ani samochody ani inne media już nie płyną jednostajnie (na łuku czynnik płynący po zewnętrznej ma inną prędkość i drogę od tego po wewnętrznej) i okazuje się, że nabierają straty w stosunku do przepustowości bramek... wiec lepiej dodać jeden pas więcej czyli zamiast fi16 lepiej 18.
Tyle praktyki. Niestety jest jeszcze jedna teoria która przemawia tym razem za R-40, niestety nie umiem jej przełożyć wymiernie na praktykę, nawet tę autostradową. Mianowicie: na całkowity opór czynnika w rurze składa się jeszcze opór tarcia z powierzchnią a ten zależy jak byk od fi rurki. Im większe fi tym gorzej.
Jednak zakładając, że tego problemu niemal nikt nie uwzględnia, straty chyba mają się nijak do zysków i dlatego lepiej mimo wszystko fi 18
Jednak właśnie po to jest forum aby takie sprawy analizować i konfrontować z tym co pokazuje życie.
Tak, to się rozpisałem :-)
To dla tych co nie tylko lubią wiedzieć, że działa ale też dlaczego działa
Pozdrawiam, szczególnie R-40 i szk6
Każdy sprzęt elektryczny po podłączeniu do prądu zazwyczaj działa lepiej
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2010-05-14, 11:24:25 przez CoolDragon.)
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY