przegrzew

mierzysz ciśnienie parowania (ssania) (DOKŁADNIE -dobry manometr) -patrzysz temp. odpowiadającą nasyceniu .

dobry termometr -czujnik -w pompie ciepła przykładasz za wymiennikiem regeneracyjnym -jeśli nie ma regeneratora to czujkę termometru na ssanie około 20cm przed sprężarką.
owijasz czujkę taśmą lub folia miedzianą -coby był dobry kontakt z rurą.

potem izolacja. czekasz -odczytujesz -i odejmujesz jedno od drugiego.

w chłodni itp temp zazwyczaj odczytujesz za parownikiem. przy długich rurociągach ssawnych -kombinujesz.
i za parownikiem -wskazane żeby przegrzew był większy od co najmniej 5stopni -i przed sprężarką -wskazane żeby nie był bardzo duży bo silnik się może grzać -powiedzmy poniżej 20-25 stopni -ale i większy niż około 10 -15 stopni -coby nie groziło zalewanie sprężarki kroplami nieodparowanego czynnika... w wielu urządzeniach to sprawa idywidualna i troszkę bardziej złożona niż książkowo...