[Shitashii]

Znalazłem rozwiązanie . Daikin FTXS50J+ RKS50J. Ten zestaw może pracować przy -20C . W skraplaczu jest zwora lub przełącznik. Po przecięciu zwory klima ma pracować przy -20 C. Tak zakłada producent. Normalne katalogowe parametry kończą sie na -10 lub -15 C. Jeżeli chodzi prace naprzemienną to dokłada się moduł KPR413A1S plus zegar dwu kanałowy, termostaty i przekaźniki według schematu Daikina. System jest sterowany zegarami. Na wypadek wzrostu temperatury np uszkodzenia jednej jednostki - druga staruje niezależnie od ustawionego dla niej czasu.

Przypomniało mi się, że właśnie robiłem kiedyś Daikina na KPR413. Ale Daikin nie dawał schematu - sam go opracowałem. Był prosty - dwa przekaźniki, zegar i zasilacz 12V! (bo KPRy musisz sam zasilić). Sygnalizował też awarię klimatyzatora oraz dodatkowo później dodałem sygnalizację awarii pompek skroplin. Problemem była instrukcja do tego adaptera - bo była tak zamotana, że początkowo wydawało się to trudne i skomplikowane do podłączenia.

TNak lubię twoje wypowiedzi posłuchać.Nie masz wrażenia że coraz bardziej ci się wydaję niż jesteś pewien.Nad takimi schematami się nie pracuje tylko pozostawają w głowie.Ciężko myśleć nad swoją niewiedzą skoro mróz na dachu paraliżuje kartkę papieru i ołówekTy chyba schematu układu urządzenia chłodniczego na oczy nie widziałeś.

1. Lubisz słuchać moich wypowiedzi - a kto Ci je czyta?
2. Częste zdanie Twojego psychiatry: "Nie masz wrażenia że coraz bardziej ci się wydaję niż jesteś pewien"
3. Tobie "pozostawają", a mi nie pozostają .
4. Kto montuje KPR na dachu? Chyba tylko taki specjalista jak Return.
5. Raz widziałem schemat układu chłodniczego. Na oczy.