Zapytanie/opinie

1. Robienie na flexach ponad 3/5 m ( o ile dobrze pamiętam) jest niezgodne z przepisami, ale nie o tym. Flex ma łączyć instalację z galanterią i nic poza tym. Używają go, bo łatwo poprowadzić instalację, ale czy ktoś z nich widział taką powyginaną instalację po latach? Jeśli już bardzo nie idzie zrobić instalacji przy centralce to kanały półelastyczne, ale i to uważam za pójście na łatwiznę... Opory są nieznacznie większe przy prawidłowym położeniu flexa, ale przy całej instalacji i wielu zakrętach te kanały z czasem się płaszczą... ja bym sobie takich nie zrobił...
Spiro jest usztywniona zamkiem i nie przenosi hałasu, to problem był z kanałami kwadratowymi dawniej, gdzie duże powierzchnie wpadały w drgania, teraz producenci je usztywniają przez odpowiednie zaginanie albo tłoczenie i te już zupełnie nie mają tego zjawiska... a jak jeszcze jak instalacja jest zaizolowana to tym zjawiskiem zupełnie bym się nie przejmował... Hałas to szum powietrza i tu kłania się odpowiedni dobór średnic, w dobrze zaprojektowanej i wykonanej instalacji nie ma prawa występować.
2. Przepustnice stosować trzeba w określonych przypadkach, w określonych wystarczy odpowiednio dobrana hydraulicznie instalacja, tu kłania się dobry projekt.
3. W zależności od oczekiwanego komfortu, typu anemostatu, miejsca jego zamontowania, prędkości w instalacji, sposobu regulacji... ogólnie w większych instalacjach do biur jestem za tym by przy dużych anemostatach i prędkościach przepływu na tranzycie, przy właśnie przepustnicach... dawać skrzynki rozprężne z przepustnicami
To o co pytasz, to złożony temat i za każdym razem rozważany indywidualnie, każda instalacja jest inna, każdy dom inny, oczekiwania Inwestora... nie ma rozwiązań "na domki"... I to jest właśnie piękne w wentylacji