Wg mnie horror,szczególnie tego drugiego "fachowca".Jeśli nic nie odessał,a mógł nic nie odessać jak przyjechałeś samochodem w którym co najmniej przez pól godziny klima nie pracowała władował Ci 50 g oleju.Toć to 40% stanu.Jak już robisz taką kolędę po punktach,to jedź do jakiegoś warsztau i po dłuższej trasie z działającą klimą wszystko odeśsij i nalej freon,ale ani grama oleju,bo niedługo będzie więcej oleju,niż czynnika.Prawidłowo powinno się odessać ok.6% oleju względem czynnika.Jak nic nie odzyskujemy,nic nie lejemy,chyba,że wymieniłeś np.skraplacz i to nowy,i co się z tym wiąże rozsczelniłeś układ i obowiązkowo osuszacz,wtedy dolewamy oleju.A kwestia odciągnięcia,to nigdy nie wyciągniesz 100% tego co wlałeś czynnika,poczekaj trochę usłyszysz jak maszyna pozbywa się gazów nieskondensowanych to też jest czynnik z Twojego układu,którego nie udało się odzyskać w stanie ciekłym i poszedł w powietrze.A najważniejsz -jedź do porządnego serwisu,bo ten pierwszy był na pewno lepszy od drugiego,obsługa jednym portem jest też skuteczna,najwyżej dłuższa.
PROFESJONALIŚCI POLECAJĄ
Obsługa klimatyzacji przez jedno złacze
21 Odpowiedzi, 41977 Wyświetleń| Wiadomości w tym wątku |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY