Dziękuję za cenne informacje.
Nie uzyskałem potwierdzenia, ale wnioskuję, że dyskusja dotycząca możliwości zatarcia kompresora nie dotyczyła mojego auta -
proszę mnie poprawić, jeśli się mylę, mam za sobą raptem kilka(naście?) godzin czytania materiałów w necie, więc poziom wcześniejszych wypowiedzi daleko przerasta moje możliwości rozumienia działania układów klimatyzacji.
Dla pełnego obrazu opiszę dalszy ciąg historii problemów z klimatyzacją w moim aucie (może komuś się to przyda):
1. Wycena naprawy w drugim warsztacie (tym, który znalazł nieszczelność): 200zł za wymianę skraplacza i test szczelności azotem + 150zł za napełnienie układu oraz dezynfekcję ozonem.
2. Skraplacze zaproponowano z oferty Intercarsa (ceny z ich detalu), ale mogę dostarczyć swój (oryginał Forda mogę kupić taniej niż najtańszy zaproponowany zamiennik - Thermotec).
3. Zawsze stosowany jest olej PAG100, ale mogę dostarczyć swój (PAG46) - zaproponowano jego "ręczne" podanie (ze względu na to, że po założeniu do maszyny butelki z PAG46 z rurek i tak najpierw leciałby PAG100) - to uważam za plus.
Napisałem maila do "renomowanego" serwisu klimatyzacji w Jelonku pod Poznaniem i wycenili mi naprawę (samą robociznę, tj. wymianę i napełnienie układu) na 1.000 zł (!!!) + dodatkowa opłata za dezynfekcję w przypadku skraplacza zintegrowanego z chłodnicą wody lub 600-700 zł (!) + dodatkowa opłata za dezynfekcję w przypadku osobnej chłodnicy wody. Podałem dokładne dane auta, wydaje mi się, że nie było w nich zintegrowanych chłodnic, ale to mało istotne - za to ceny są, moim zdaniem, zabójcze.
Przypomniałem sobie, że po zeszłorocznym serwisie klimatyzacji pojechałem do tego warsztatu, żeby upewnić się, czy została dodana odpowiednia ilość oleju i o dziwo otrzymałem odpowiedź, że tak. Więc nie wiem, czy renoma tego warsztatu nie polega na marketingu i PR...
c.d.n.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2017-06-19, 23:15:06 przez ignas.)
Nie uzyskałem potwierdzenia, ale wnioskuję, że dyskusja dotycząca możliwości zatarcia kompresora nie dotyczyła mojego auta -
proszę mnie poprawić, jeśli się mylę, mam za sobą raptem kilka(naście?) godzin czytania materiałów w necie, więc poziom wcześniejszych wypowiedzi daleko przerasta moje możliwości rozumienia działania układów klimatyzacji.
Dla pełnego obrazu opiszę dalszy ciąg historii problemów z klimatyzacją w moim aucie (może komuś się to przyda):
1. Wycena naprawy w drugim warsztacie (tym, który znalazł nieszczelność): 200zł za wymianę skraplacza i test szczelności azotem + 150zł za napełnienie układu oraz dezynfekcję ozonem.
2. Skraplacze zaproponowano z oferty Intercarsa (ceny z ich detalu), ale mogę dostarczyć swój (oryginał Forda mogę kupić taniej niż najtańszy zaproponowany zamiennik - Thermotec).
3. Zawsze stosowany jest olej PAG100, ale mogę dostarczyć swój (PAG46) - zaproponowano jego "ręczne" podanie (ze względu na to, że po założeniu do maszyny butelki z PAG46 z rurek i tak najpierw leciałby PAG100) - to uważam za plus.
Napisałem maila do "renomowanego" serwisu klimatyzacji w Jelonku pod Poznaniem i wycenili mi naprawę (samą robociznę, tj. wymianę i napełnienie układu) na 1.000 zł (!!!) + dodatkowa opłata za dezynfekcję w przypadku skraplacza zintegrowanego z chłodnicą wody lub 600-700 zł (!) + dodatkowa opłata za dezynfekcję w przypadku osobnej chłodnicy wody. Podałem dokładne dane auta, wydaje mi się, że nie było w nich zintegrowanych chłodnic, ale to mało istotne - za to ceny są, moim zdaniem, zabójcze.
Przypomniałem sobie, że po zeszłorocznym serwisie klimatyzacji pojechałem do tego warsztatu, żeby upewnić się, czy została dodana odpowiednia ilość oleju i o dziwo otrzymałem odpowiedź, że tak. Więc nie wiem, czy renoma tego warsztatu nie polega na marketingu i PR...
c.d.n.
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY