A jaki tu pomysł szukać? Każdy z nas wie jakie zapachy są w samochodzie po ozonowaniu. Kiedyś był to podstawowy sposób dezynfekcji. Robiłem to może kikaset razy. Teraz w 95% bazyję na ultradźwiękach Errecom, ale zapach ozonu pamiętam. Nie jest to nic nieprzyjemnego. Podobno ozonatory od braci z Chin mogą wytwarzać jakieś szkodliwe substancje. Sam taki 20g/h kupiłem, ale używam polskiego 15g/h i zawsze go używałem, nawet po kilku latach wymieniałem u producenta generator, bo się już napracował. A psiknąć coś mógł Ci w nawiewy, ale to tylko gdybanie. Po prostu zapytaj się o proces ozonowania, urządzenie którym było Ci to wykonywanie, czas pracy urządzenia i czas wietrzenia i temperaturę zewnętrzną przy wietrzeniu. Ozon rozpada się na 3 cząsteczki tlenu przy 23 st C. I zostaje nam czysty tlen. Ozonowanie powinno być wykonywane w cyklu obiegu zamkniętego przy jak najmniejszej temperaturze na najwyższym biegu wentylatora. A jak był to popularny 0,5 g/h i 10 min, to pomogło, jak umarłemu kadzidło. A tak wiem, że "serwisy" robią.
PROFESJONALIŚCI POLECAJĄ
brak czynnika, serwis nie potrafi znaleźć nieszczelności
80 Odpowiedzi, 70287 Wyświetleń| Wiadomości w tym wątku |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY