procedury do UDT

fgazudt napisał(a):Szczególnie należy zwrócić uwagę na elektroniczny przenośny przyrząd do wykrywania nieszczelności o czułości minimum 5 g/rok, który powinien być poddawany kontroli, co 12 miesięcy.

Tak z ciekawości zapytam: Czy ta "szczególność zwrócenia uwagi" jest jakoś umotywowana ustawą, zaleceniami "góry" UDT, szczególną dbałością o środowisko czy może jakąś mi nieznaną argumentacją?
Pomimo wręcz wspaniałej postawy wobec kontrolowanych od strony informacyjnej (co będzie kontrolowane) wykazujesz się totalnym brakiem praktyki chłodniczej, a przez to wypaczasz sens ustawy, którym jest zmniejszenie emisji. Wymuszanie (!) posiadania mało przydatnego w praktyce urządzenia, a szczególne zwracanie uwagi na papiery z nim związane jest działaniem wbrew i tak często oderwanych od życia zapisów ustawy.
Spróbuj drogi kolego znaleźć za pomocą tego wykrywacza tak małą (5g/rok) nieszczelność w urządzeniu na dachu i gdy jeszcze powieje wiaterek, a ty bez zatrzymania i rozebrania części urządzenia nie masz dostępu do sporej części instalacji. A co jak wyciek jest mierzalny tylko przy pracy sprężarki, bo wtedy ciśnienia dużo wyższe, ale ... niestety pracują wentylatory skraplacza???
Nie powiem czasem bywa przydatny, ale spokojnie można się bez niego obejść spełniając główny cel ustawy.
Wg. jedynym pewnym sposobem potwierdzenia nieszczelności jest prawidłowy(!) odzysk i zważenie czynnika.
Z drugiej strony zajmowanie się wyciekiem 5g/rok jest mrzonką urzędnika nie mającego pojęcia o branży.
W kosmos ulatują tony czynnika na co ustawa prawie zezwala, bo nie ma fizycznej możliwości skontrolowania całej pracy np. "dobijaczy" samochodowych, a z drugiej czepia się gramów.
Zamiast skupić się na solidniejszym rozliczaniu z czynnika, temu powinno m.in. słuzyć CRO, Czepiacie się papierów do gadżetów.
Ciekawe też jest czy kontrolujecie lub czy w ogóle zwracacie uwagę na posiadaczy urządzeń, które z racji ilości czynnika "podpadają" pod CRO, ale w nim nie występują?
Gdzie akcje informujące lub przynajmniej wymuszenie na sprzedawcach informowania o ustawie klientów którzy pod nią "podpadają", nie zdając sobie z tego sprawy. Przecież kupując klimatyzator powyżej ok 7kW można stać się, nie wiedząc o tym, operatorem w sensie ustawy, bo ilość czynnika przekracza 2.4kg dla R410A i wymagane są przeglądy przez chłodniarza z uprawnieniami.
Wygląda na to, że kontrolujecie tylko tych, którzy się "wystawili".
Bardzo proszę o odpowiedź. Jestem ciekaw opinii z "drugiej strony lady". pzdr.