Ford Galaxy 2001r Topi cewkę i sprzęgło

Do cewki idzie prąd po włączeniu klimy 1,1A i rośnie dość szybko do 3,2A (pół minuty) po czym spada i utrzymuje się na poziomie 3A. Cewka ma 4,3Ohma, napięcie 13,6V


Oba wentylatory załączają się równo z cewką kompresora i pracują cały czas. Po odpaleniu auta klima włącza się po kilku sekundach

Rurka od kompresora do skraplacza jest bardzo gorąca, parzy, dolna od skraplacza jest letnia może 40-50°C i przy wejściu do zaworu rozprężnego tak samo. Powrotna gruba rurka z parownika jest lodowata. Od włączenia klimy od razu są takie temperatury i po 5min pracy nadal tak samo. Skraplacz jest u góry mocno ciepły na oko 70°C, a na dole podobnie jak temperatura ciała. Po tych 5min sprzęgło zaczęło się znów zacinać. Nie slizga się tylko chwyta na 1/4 obrotu i jakby obskakuje, tak jakby kompresor miał duży opór


Wyczytałem, że w sprężarce pozostaje tylko 30-50% oleju czyli po montażu nowej powinienem odessać 50-70% oleju, a zgodnie z zaleceniem mechanika od klimy zostawiłem fabryczne 170ml oleju. Może jest go za dużo?

U ojca w aucie sprawdziłem i rurki zachowują się tak samo tzn. ich temperatura

Po wyłączeniu silnika w kompresorze słyszę syczenie, ale w środku, a do tego jakby coś kapało w okolicy skraplacza/osuszacza w środku (mam wbudowany w skraplacz)