jack63 napisał(a):Nareszcie jakieś konkrety. Zdjęcie i schemat mówią wszystko.
Konstrukcja robiona przez kogoś z małym pojęciem o chłodnictwie.
Brak rozdzielacza za TZR, tylko dwie rurki "wpaprane" w grubszą.
Brak kolektora ssącego. Jest tylko trójnik hyrauliczny i to mniejszej średnicy niż rurka wychodząca z jednej (!) sekcji parownika. Pewnie rura ssąca ma za mały przekrój?
Wg mnie parownik jest do góry nogami, ale może koledzy się wypowiedzą.
Ewidentny nierównomierny rozpływ czynnika między sekcjami parownika.
Czynnik do odzysku. Trzeba tą radosną tfórczość wyjąć z obudowy i poprawić jw opisane
Ciekawe czy to tak wyszło z jakiejś fabryki, czy może to robił jakiś janusz chłodnictwa.
A może autor tematu?
To was zadziwie firma Tecnodom z Włoch. To jest oryginał nic nie było przerabiane. obie rurki wychodzące z parownika są tej samej średnicy.
jack63 napisał(a):Nie wiadomo co to za rurka, która się chyba kończy pod bańką TZRa ???
To jest ta od wyrównania tzr wchodzi zaraz za bańką od TZRa
jack63 napisał(a):Czynnik do odzysku. Trzeba tą radosną tfórczość wyjąć z obudowy i poprawić jw opisane
No kurcze nie mogę się zgodzić bo ten układ długi czas działał dobrze. Mogli chociaż wziernik założyć to by było wiadomo czy freonu nie brakuje.