Wstawiona do ciepłego, po starcie wzrasta ciśnienie o 1 bar, po 10 min o kolejny i po 45 min o jeszcze jeden. Po tym czasie w bębnie nie robi się cieplej, a rurka kompresor - skraplacz ledwie letnia. Czy rozsądnym będzie zalutować na wylot sprężarki zawór schradera zamiast parownika i zmierzyć jakie ciśnienie osiagnie tłocząc powietrze (jakie powinna osiągnąć?)?
Jakie mogą być przyczyny takiego stanu rzeczy?
P.S. zamiast sprężarki Rechi 39E073B użyłem GMCC RJSK82V11TZR, może to mieć znaczenie?
Jakie mogą być przyczyny takiego stanu rzeczy?
P.S. zamiast sprężarki Rechi 39E073B użyłem GMCC RJSK82V11TZR, może to mieć znaczenie?