Witam wszystkich - jestem tu, bo potrzebuję porady a szukając po internecie znalazłem to forum. O co chodzi? - tak jak w temacie - o ogrzewanie klimatyzacją. Co prawda już się trochę dowiedziałem z wcześniejszych postów, że da się tak ogrzewać i to z dobrym skutkiem Ale chciałbym porady co mojego konkretnego przykładu.
Mamy kwiaciarnię w lokalu gdzie nie ma żadnego ogrzewania. Do tej pory grzaliśmy zimą piecykiem gazowym na butlę, ale nie dość, że słabo grzeje, śmierdzi to jeszcze generuje ogromne ilości pary wodnej. Nocą dogrzewanie grzejnikiem olejowym na prąd. Koszt ok. 300zł miesięcznie + prąd za piecyk nocą.
Nawet jeśli koszty prądu za klimę będą podobne to i tak warto, gdyby miało to poprawić wilgotność powietrza i komfort pracy.
Rozważaliśmy ogrzewanie gazem z instalacji miejskiej, ale wykonanie przyłącza oraz samej instalacji wewnętrznej to spore koszty. Poza tym lokal wynajmujemy i nie chcemy komuś poprawiać standardu - inaczej gdyby to był własny lokal.
Powierzchnia pomieszczenia to ok. 60 m2 wys. 3m - prawie 180m3. Pomieszczenie podzielone jest na trzy części ,ale tylko dwa z nich wymagają ogrzewania - magazyn nie potrzebuje, wystarczy to co popłynie z pozostałych dwóch do niego...
Ogólnie na lokalu nie musi być gorąco - byleby dłonie nie kostniały czyli 15 stopni to będzie dobrze.
Strefa klimatyczna II (Elbląg) - zimy nie takie srogie
Pytanie jest takie: co sprawowałoby się dobrze - nie zamarzało przy -20; ile tych urządzeń oraz ile to może kosztować. Także ile wychodzi za montaż takich urządzeń?
I czy można taką klimatyzację zdemontować w razie czego i przenieść do innego lokalu ?
Poproszę o jakieś konkretne modele - być może w tym sezonie są jakieś nowości na które warto zwrócić uwagę?
Z góry dziękuję za pomoc
Mamy kwiaciarnię w lokalu gdzie nie ma żadnego ogrzewania. Do tej pory grzaliśmy zimą piecykiem gazowym na butlę, ale nie dość, że słabo grzeje, śmierdzi to jeszcze generuje ogromne ilości pary wodnej. Nocą dogrzewanie grzejnikiem olejowym na prąd. Koszt ok. 300zł miesięcznie + prąd za piecyk nocą.
Nawet jeśli koszty prądu za klimę będą podobne to i tak warto, gdyby miało to poprawić wilgotność powietrza i komfort pracy.
Rozważaliśmy ogrzewanie gazem z instalacji miejskiej, ale wykonanie przyłącza oraz samej instalacji wewnętrznej to spore koszty. Poza tym lokal wynajmujemy i nie chcemy komuś poprawiać standardu - inaczej gdyby to był własny lokal.
Powierzchnia pomieszczenia to ok. 60 m2 wys. 3m - prawie 180m3. Pomieszczenie podzielone jest na trzy części ,ale tylko dwa z nich wymagają ogrzewania - magazyn nie potrzebuje, wystarczy to co popłynie z pozostałych dwóch do niego...
Ogólnie na lokalu nie musi być gorąco - byleby dłonie nie kostniały czyli 15 stopni to będzie dobrze.
Strefa klimatyczna II (Elbląg) - zimy nie takie srogie
Pytanie jest takie: co sprawowałoby się dobrze - nie zamarzało przy -20; ile tych urządzeń oraz ile to może kosztować. Także ile wychodzi za montaż takich urządzeń?
I czy można taką klimatyzację zdemontować w razie czego i przenieść do innego lokalu ?
Poproszę o jakieś konkretne modele - być może w tym sezonie są jakieś nowości na które warto zwrócić uwagę?
Z góry dziękuję za pomoc