Czesio napisał(a):Jestem przerażony Twoją opinią o stacjach na naszym rynku. Ja swojego CPS 400 używam od trzech lat, fakt że sporadycznie: głównie po gazie, małe ilości czynnika ze starych urządzeń do kasacji. Pamiętam że zakup bardzo bolał ze względu na cenę. Chociaż patrząc teraz wcale nie wiele są tańsze. Nie rozumiem dlaczego płacąc takie pieniądze nie możemy liczyć na długotrwałość i wydajność urządzeń. Sytuacja troszkę przypomina czasy kiedy musieliśmy sobie radzić sami bo w sklepach nic nie było. Z tym że teraz jest ale szkoda na to ciężko zarobionych pieniążków. Muszę tu przyznać racje koledze z wypowiedzi wyżej że stacje powinno dobierać się do potrzeb serwisu. Wychodzi że te na rynku są wyłącznie do sporadycznej pracy na małych układach chłodniczych.te na rynku -są głównie po to żeby były. jest wymóg prawny posiadania -to produkuje się towar -do posiadania -bo rynek będzie... w wielu przypadkach jakość potrzebna do tego coby urzędnik obejrzał a nie do pracy...
sprzedaje się masę pięknych delikatnych -bo klienci kupić muszą. jest wymóg -jest rynek...
kilka modeli kilku różnych firm oprócz naklejek - koloru i ceny - wygląda tak samo -i produkowana jest w tej samej (chińskiej) fabryce...
generalnie zdecydowana większość stacji pracuje w miarę bezawaryjnie po kilka lat -pod warunkiem odzyskiwania jednorazowo ilości poniżej 1-3kg czynnika -głównie po gazie. w praktyce "odzysk po cieczy" oznacza jedynie, ze jak wpadną jakieś krople cieczy to stacja przeżyje... jak przez 10 minut popularną śliczną stacją ciągniesz samą ciecz.... to kupuj nową stację.
podobnie -jeśli stacji używa się do odzysku 1-3 kg po gazie -potem kilka godzin przerwy -to przeżyje troszkę.
jak odzyskuje się po kilkanaście -kilkadziesiąt kg -to stacja padnie po kilku odzyskach -często przy pierwszym. nie wiem jak inne -doświadczenia tyczą cps 400, cps 600 i którejś tańszej refco produkowanych obecnie. starsze chyba były trwalsze. i praktycznie zawsze trzeba dokładać dodatkowy skraplacz...
podobno cps 700 są trwalsze -ale tylko tak słyszałem -nie miałem okazji sprawdzić...
fajnie wyglądają -poza ceną te amerykańskie wysokowydajne.... ciekawe jak w praktyce -może ktoś zweryfikuje reklamy i napisze jak to się sprawuje... zwłaszcza jak się sprawuje gdy przez 10 godzin non stop ciągnąć... lub ciągnąć 30kg po cieczy.... czy przeżyje?