Już sobie poradziłeś?pewnie "dolewając "jeszcze z 3 kilo czynnika?
Co do pączków po 2 euro to nie miałbym nic przeciwko temu .Wtedy Ty naprawiałbyś chłodnie w warsztacie i my spokojnie moglibyśmy wydawać po te dwa euro na pączki.
Tak jak napisałem "chcesz żyć daj żyć innym" i niech każdy robi to na czym się zna.
Jeszcze jedno założyłeś ten temat w dwóch miejscach,w tym drugim już wcześniej wyjaśniłem Ci dlaczego nie można udzielić konkretnej rady na podstawie tego co napisałeś.
Pozdrawiam i idę na pączki.
Co do pączków po 2 euro to nie miałbym nic przeciwko temu .Wtedy Ty naprawiałbyś chłodnie w warsztacie i my spokojnie moglibyśmy wydawać po te dwa euro na pączki.
Tak jak napisałem "chcesz żyć daj żyć innym" i niech każdy robi to na czym się zna.
Jeszcze jedno założyłeś ten temat w dwóch miejscach,w tym drugim już wcześniej wyjaśniłem Ci dlaczego nie można udzielić konkretnej rady na podstawie tego co napisałeś.
Pozdrawiam i idę na pączki.