W mojej okolicy też mam ,,sprinterów", co mogę powiedzieć: nic... każdy orze jak może. :lol:
Kanto, jesteś handlowcem? badasz rynek?
Po ,,pracy" podłączasz się do żony 8 razy, śpisz 1,5h i następne 4 montaże, a może 6.
Tak codziennie.
Faktycznie GUINNESS to przy tobie pikuś.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2016-06-10, 20:34:27 przez mg.)
Kanto, jesteś handlowcem? badasz rynek?
Po ,,pracy" podłączasz się do żony 8 razy, śpisz 1,5h i następne 4 montaże, a może 6.
Tak codziennie.
Faktycznie GUINNESS to przy tobie pikuś.