No więc dzisiaj było cieplej pojechalem do tego "szpeca" kazał podnieść maskę popatrzał, kazał zgasić silnik. Poobracał palcami koło kompresora i stwierdził " za cieżko chodzi zatarty" ? CO mi się zdawało dosyć dziwne, bo klima stwaza opor, że silnik az przyhamowuje, więc jak on chce palcami go kręcić ? Z klimy nie dochodza żadne niepokojące dźwięki szorowanie czy coś, dosłownie nic co wskazywaloby na uszkodzenie kompresora .... Po zaproponowaniu, a może by tak ciśnienia sprawdzić, stwierdził że nie ma sensu bo kompresor zatarty...
Edit
Jeszcze jedno po wyjedzie od niego nagle klima zaczela chlodzic ... termometr od akwarium wskazywal 8-7 stopni na 2 biegu dmuchawy (nie wiem czy dobrze mierzy) i cały dzien ok było, z klimy lalo się pod samochodem ciurkiem prawie
. Wtedy rurki przy osuszaczu były ciepłe, przy skraplaczu gorące prawie. Wieczorem znowu te same objawy co poprzednio ... Wtedy przy osuszaczu są zimne, aż mokre i rurki wysokiego cisnienia przy parowniku zimne. Czyzby zawór rozprężny ?
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2011-05-20, 19:57:23 przez devcio.)
Edit
Jeszcze jedno po wyjedzie od niego nagle klima zaczela chlodzic ... termometr od akwarium wskazywal 8-7 stopni na 2 biegu dmuchawy (nie wiem czy dobrze mierzy) i cały dzien ok było, z klimy lalo się pod samochodem ciurkiem prawie
. Wtedy rurki przy osuszaczu były ciepłe, przy skraplaczu gorące prawie. Wieczorem znowu te same objawy co poprzednio ... Wtedy przy osuszaczu są zimne, aż mokre i rurki wysokiego cisnienia przy parowniku zimne. Czyzby zawór rozprężny ?
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY