Witam. Mam pytanie,mam nieszczelność w układzie klimatyzacji, podobno czynnik wycieka rurką skraplacza. Chcą mi wymienić cały parownik. Czy to może być inna przyczyna? A czy przy wymianie parownika konieczny jest demontarz całej konsoli?

[radekklimat]

to jak wycieka ze skraplacza to po co wymieniac parownik
zmien lepiej warsztat z naciagaczy na powaznych mechanikow

No a parownik nie jest w jakiś sposób połączony ze skraplaczem?

No a parownik nie jest w jakiś sposób połączony ze skraplaczem?

Parownik masz pod kokpitem a skraplacz przy wentylatorze chłodnicy więc zrób tak,jak ci radzi Radek

Co dla nie których skraplacz czy parownik to to samo
Powymieniają wszystko,a na końcu stwierdzą że rozrząd w sprężarce się przestawił

Nie chciał bym bronić moich mechaników, ale to chyba ja namieszałem z tym skraplaczem. Wyciek faktycznie jest z pod kokpitu jakąś rurką, którą wydobywa się woda gdy klima jest włączona.

[radekklimat]

woda bedzie wyciekac podczas pracy klimatyzacji ot takie zjawisko fizyczne gdy zimne styka sie z ciepłym i wilgotnym

W sharanach przeważnie gnije cieńka rurka (ta przy podłużnicy)pod uchwytem mocującym.

I w końcu doszliśmy do sedna sprawy. Bo właśnie ta woda pod ultra fioletem świeci to chyba nie jest normalne. Chyba, że co niektóży tak mają w domach.

Jeszcze raz zapytam, czy przy wymianie parownika, konieczny jest demontarz kokpitu?

Niestety tak demontaż deski jest nieunikniony

Dzięki serdeczne matwik1.

mam pytanie przy napełnianiu klimatyzacji w moim sharanie mechanik stwirdził nieszczelnosc na parowniku klimatyzacji jak sprawdzic czy to napewno prownik jest nieszczelny ?dodam ze przed nabijaniem było wszystko oki

dodam ze przed nabijaniem było wszystko oki

to dlaczego nabijałeś klimę?

Miałem ten sam przypadek. Przed było ok po nabiciu zaczą uciekać czynnik i też przez parownik. U mnie mechanik to stwierdził bo olej który świeci wydobywał się razem z wodą która wypływa z parownika. Ale dlaczego przed było dobrze a póżniej już nie tego nie wiem. Wiem tylko że kosztowało mnie to parownik + robota 1050zł. Teraz jest ok. Oglądałem stary parownik i jest w paru miejscach utleniony. Tak że to chyba była kwestia czasu. Pozdro, czym się za portwel:-))