Witam wszystkich, mam problem z moja klima, po zimie rozszczelnil mi sie uklad i caly czynnik poszedl w powietrze :/ panowie od klimy usuneli dziure, okazalo sie ze maly filtr w jednej z rur sie zapchal i w efekcie zepsul. Wymienili, nabili ale niestety zamiast zimnego powietrza leci cieple:/ sprezarka zalacza sie, ale rurki od klimy sa cieple...
dali za wygrana, nie wiedzieli co jest nie tak. Pojechalem do innego serwisu i koles powiedzial mi ze uklad nabity jest powietrzem :O a nie gazem, spuscil troche tego niby czynnika i faktycznie nie przypominalo to gazu (taki cieply wiaterek) nie wiem co robic, nie znam sie na klimie i nie wiem czy mnie nie naciaga na kolejny wydatek, Poradzcie, nabijac znowu czy moze to wina sprezarki ze zle spreza ten gaz- to moja teoria .

pozdrawiam.

A moze ktos zna jakis dobry serwis klimy w okolicy Warszawy? bylbym bardzo wdzieczny.

A jak to stwierdził że to powietrze. Może źle założyli dyszę?

wypuscil troche przez zawor... lecial taki cieply wiaterek jak wypuscil troche z maszyny do nabijania to widac bylo ewidentnie ze to zmrozona chmura gazu

Ja cierpiędolę!
Mam inny sposób: przykładam sobie wężyk z wiaterkiem do wargi; jak do rana spuchnie to R134-a, jak nie to powietrze. Warga oczywiście
Tak poważnie, ten zapchany filtr na rurce może źle wróżyć. Możesz mieć uszkodzoną sprężarkę. Poszukaj serwisu klimatyzacji.

wypuscil troche przez zawor... lecial taki cieply wiaterek jak wypuscil troche z maszyny do nabijania to widac bylo ewidentnie ze to zmrozona chmura gazu

Jak z maszyny cud nabijacz klieenta mógł upuszczać czynnika.Nierozumiem- sama diagnozuje - naprawia -napełnia bez podstawowej wiedzy za 25 tysięcy.W jaki sposób klieent jest niezadowolony skoro jest obsługiwany przez MASZYNKĘ do nabijania.Najgorsze w tym wszystkim jest to ,że ten który kupił maszynkę został najbardziej nabity na naiwności.Maszynka bez wiedzy obsługi.

Normalnie dzika maszyna i jeszcze gazem zieje

tak tak to jest jak mechanik zajmuje sie chłodnictwem nie wiedząc o tym nic, on mysli ze gaz r 134 ma być zimny i wtedy ma klima chłodzić a jak ciepły to sie poddaje on wogóle nie zna zasady chłodnictwa i klimatyzacji skąd to zimno sie bierze oni wszyscy myslą ze nabija zimnego gazu tak jak powietrza w koło i ma chłodzić

Ten hopkins z myślenia owiec wiedział by co zrobić.A może milczenia.

Ten hopkins z myślenia owiec wiedział by co zrobić.A może milczenia.

Chyba było mu po posku antoni.

Antoś, ten który podał gościowi wyśmienicie przyrządzony własny mózg. Poruszająca scena

Antoś, ten który podał gościowi wyśmienicie przyrządzony własny mózg. Poruszająca scena

Czy możliwa?

Najbardziej przerażające w tej scenie jest to,że jest możliwa do zrealizowania.

wow :0 ale trafilem na forum same kuzwa spece.... od szydzenia i obrazania bo napewno nie od klimy. Czy wedlug was kazdy musi sie znac na wszystkim????? dla mnie klima to przycisk AC, naciskam i jest chlodno to mi wystarcza, ogolnie to wiem ze zimnym gazem sie nie chlodzi a cieplym nie grzeje, napisalem za moim zdaniem to cos ze sprezarka. Gosc od klimy sie za ch...ja nie znal, podejrzewalem to i dlatego nie nabijalem drugi raz, tylko postanowilem zasiegnac info.
EOT.

kolega r40 to powinien raczej do jakiegos specjalisty sie udac.... tak sam siebie cytowac i odpowiadac wiem wiem kazdy post sie liczy, nabijasz 1000 i mow mi GURU od KLIMY buahahaha

Jedz do serwisu. Mają ci opróżnic układ z tego co tam masz wpuszczone. Wysiąnąć wilgoć ,powietrze i inne śmieci Zrobic próżnię. Stwierdziś że masz szczelny układ Napełnić układ czynnikiem R134a do ilosci podanej przez producenta. Sprawdzić ciśnienia na pracującym układzie -tak jak dzisiaj niskie winno być 1,5 do 2 atm a wysokie 14 -16 atm I to cała filozofia. Za to wnieneś zapłacić z czynnikiem i olejem ok 200 zł Podaj dokładne dane auta -rok produkcji, motor, napisze Ci ile ma być załadowane czynnika w Twoim aucie