Witam, mam może i banalne pytanie, ale jak podłączyć klimatyzator by zasilał mi chłodnicę w komorze? Co trzeba zmienić, co ze sterowaniem sprężarką, itp.
Potrzebuje mieć 3 kW przy -5*.
w żadnym wypadku nie wywalaj kapilar nie montuj żadnego elektrozaworu,zaworu rozprężnego.presostatów.czynnik chłodniczy ten który był .nie daję wiary aby kolega radekklimat wykonał choć jedną tego typu przeróbkę .propozycje radka już przerabiałem-były to same porażki .
jednofazowa sprężarka z klimatyzatora ma bardzo słaby moment rozruchowy---jest przeznaczona do lekkiego rozruchu z kapilarą .za pierwszym razem start będzie bezproblemowy,przy następnym rozruchu klikson nie pozwoli na uruchomienie sprężarki .ten temat był na forum przerabiany .
Ja mam podłączoną jednostkę zewnęrtzną do lady ,czyli zawór ,elektrozawór filtr ,wziernik hula trzeci rok beż problemu.Czyli Barbi nie jest tak jak piszesz o doradztwie radekklimat ,ale różne są przypadki,i wszystko może się zdarzyć pozdrawiam piotr
W sterowniku jest taka funkcja jak minimalny postój, maksymalny postoj.
Jak to zrobi z głowa to bedzie działac, ja tak tez robiłem bo klientowi zalezało niekiedy na ciszy na zewnątrz i działa do dzis.
tylko trójfazowe sprężarki działają bez problemu z zainstalowanym zbiornikiem ciekłego czynnika we wszystkich testowanych układach były zbiorniki ciekłego czynnika do zasilania zaworu rozprężnego--zbiornik musi być do stabilnej pracy zaworu--być może bez zbiornika wynalazek będzie działał ale to nie jest zgodne ze sztuką .
radekklimat napisał(a):W sterowniku jest taka funkcja jak minimalny postój, maksymalny postoj.
Jak to zrobi z głowa to bedzie działac, ja tak tez robiłem bo klientowi zalezało niekiedy na ciszy na zewnątrz i działa do dzis.
wszystkie testowane sprężarki były farycznie na R410 ,podczas testów był stosowany R404 .z jednofazowych agregatów działał dobrze agregat bez żadnych przeróbek z zasilaniem kapilarą .
Myślę dać sprężarkę na R 407 i takowym napełnić. Układ na zaworze. Myślałem taż dołożyć zbiornik. Teraz po niektórych wypowiedziach nie wiem czy wykorzystać klimatyzator, czy zrobić na normalnej sprężarce chłodniczej. Chodziło mi oto by było cicho i ładnie wyglądało, no i po pieniądzach.
Wszystkie z rozruchem na "podwójnym kondensatorze" chyba startują ok z el-zaworem, zaworem tzr i zbiornikiem. przynajmniej ja nie słyszałem aby bywały jakieś problemy.
Rozruch z pojedynczym kondensatorem też powinny startować -choć mniej sztuk widziałem to kilka chodziło bezproblemowo.
oczywiście trzeba dać rozsądną zwłokę -czas postoju na sterowniku. zazwyczaj w zakresie około 4-5 minut wystarcza.
Czasem trzeba dać troszkę większy kondensator. a problemy bywają zazwyczaj gdy montuje się starą klimę jako agregat chłodzenia -i gdy oryginalny kondensator stracił połowę nominalnej pojemności... z kapilarą w klimie jeszcze dawało radę zastartować.
W układzie po przeróbce na el-zawór i tzr - obowiązkowo ze zbiornikiem (jako zbiornik dobrze robi większy filtr odwadniacz) - jeśli kondensator stracił część pojemności to już nie da rady zastartować.
Jeśli trafi się sprężarka z uzwojeniem pomocniczym bez kondensatora tylko oporowym -to na pewno nie ruszy na niczym poza kapilarą. choć to ostatnie to teoria... w klimie jeszcze nie widziałem takiego rozruchu...
grzeczny napisał(a):Same dziwne rzeczy tu czytam.
Ja zamontowałem kilka jednostek zewnętrznych do chłodni i niczego nie zmieniałe,
Nie mam żadnych reklamacji ,a znacznie taniej i prosty montaż
na kapilarze masz mniej wydajną pracę i większe zużycie prądu -bardzo prymitywne rozwiązanie.
ponadto -jeśli dasz dużą chłodnicę o sporej pojemności czynnika to z kapilarą nie poradzisz -albo jak dużo czynnika to przelezie i zaleje sprężarkę -a jak mało to w którymś momencie będzie pracować tylko częścią tej dużej chłodnicy...
w klimie masz mały parownik -i w pomieszczeniu temp ponad 20C a odparowanie około zerowe -czyli 20 C różnicy. dla chłodni taka różnica to bardzo dużo... ze względu na towar zazwyczaj to niedopuszczalne... a zmniejszyć tą różnicę to trzeba dać dużą chłodnicę... i patrz kilka linijek wcześniej...