Witam
Na wstępie może napiszę że nie mam wiedzy technicznej dotyczącej chłodzenia - ale mam też pomysł który może pomoże rozwiązać pewien problem.
Pomysł polega na stworzeniu rozwiązania do chłodzenia szafy serwerowej generującej dajmy na to 10KW ciepła przy pomocy wymiennika woda - powietrze zainstalowanego z przodu szafy oraz identycznego z tyłu szafy.
Miałoby to działać następująco - do wymiennika przedniego podajemy wodę o temperaturze X - przechodzi ona przez wymiennik i wentylatorem wtłaczane jest schłodzone powietrze do serwerów - powietrze ogrzewa się przechodząc przez serwery (zaciągają one powietrze od frontu i wyrzucają tyłem) i tam trafia na wymiennik w którym ciepło oddawane jest do wody. Temperatura jaka jest potrzebna na wlocie to 23-25 stopni. Temperatura osiągana na wylocie to nawet ponad 40 stopni.
Niestety nie potrafię obliczyć kilku rzeczy:
1. Wymaganej temperatury wody na wejściu aby zapewnić wymaganą temperaturę powietrza na wlocie - zapewne zależy to od wymiennika.
2. Wymaganego przepływu tej wody na minutę - zapewne to też zależy od wymiennika.
3. Zakładając że jest to układ zamknięty - jaką pojemność musi mieć zbiornik buforowy?
4. Zakładając że pomieszczenie w którym znajduje się zbiornik buforowy ma stałą całoroczną temperaturę 8 stopni - czy układ taki ma szanse się "zagotować"?
Innymi słowy - musiałbym się dowiedzieć po jakim czasie działania takiego układu temperatura wody w buforze stanie się na tyle duża że woda ta docierając do wymiennika frontowego nie zapewni odpowiednich warunków chłodzenia serwerom i się one wyłączą.
Wiem - może pomysł jest z kosmosu ale podobne instalacje działają na skalę przemysłową (google).
Pozdrawiam
Pietja
Na wstępie może napiszę że nie mam wiedzy technicznej dotyczącej chłodzenia - ale mam też pomysł który może pomoże rozwiązać pewien problem.
Pomysł polega na stworzeniu rozwiązania do chłodzenia szafy serwerowej generującej dajmy na to 10KW ciepła przy pomocy wymiennika woda - powietrze zainstalowanego z przodu szafy oraz identycznego z tyłu szafy.
Miałoby to działać następująco - do wymiennika przedniego podajemy wodę o temperaturze X - przechodzi ona przez wymiennik i wentylatorem wtłaczane jest schłodzone powietrze do serwerów - powietrze ogrzewa się przechodząc przez serwery (zaciągają one powietrze od frontu i wyrzucają tyłem) i tam trafia na wymiennik w którym ciepło oddawane jest do wody. Temperatura jaka jest potrzebna na wlocie to 23-25 stopni. Temperatura osiągana na wylocie to nawet ponad 40 stopni.
Niestety nie potrafię obliczyć kilku rzeczy:
1. Wymaganej temperatury wody na wejściu aby zapewnić wymaganą temperaturę powietrza na wlocie - zapewne zależy to od wymiennika.
2. Wymaganego przepływu tej wody na minutę - zapewne to też zależy od wymiennika.
3. Zakładając że jest to układ zamknięty - jaką pojemność musi mieć zbiornik buforowy?
4. Zakładając że pomieszczenie w którym znajduje się zbiornik buforowy ma stałą całoroczną temperaturę 8 stopni - czy układ taki ma szanse się "zagotować"?
Innymi słowy - musiałbym się dowiedzieć po jakim czasie działania takiego układu temperatura wody w buforze stanie się na tyle duża że woda ta docierając do wymiennika frontowego nie zapewni odpowiednich warunków chłodzenia serwerom i się one wyłączą.
Wiem - może pomysł jest z kosmosu ale podobne instalacje działają na skalę przemysłową (google).
Pozdrawiam
Pietja
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY