Dzień dobry,

Proszę o poradę w sprawie uzupełnienia oleju sprężarkowego w sprężarce Sandem w passacie B4.

W sprawnym systemie jest wg danych 115ml oleju pag46, który podczas pracy rozkłada się orientacyjnie na elementy:
57,5 ml - sprężarka
23ml - parownik
11,5 skraplacz
11,5 wąż niskiego ciśnienia
11,5 osusacz

Sprężarka została zregenerowana, ale nie wiadomo ile oleju w niej wcześniej było.
Nastąpi wymiana skraplacza, osusacza i zaworu rozprężnego.

Czy podejście takie, że opróżniamy sprężarke a następnie wlewamy do niej świeżego oleju
w ilości około 80ml jest ok (suma parownik, skraplacz, osusacz)?

pozdrawiam wszystkich

Ja wlałbym w sprężarkę 55 ml, a 20g oleju i 5 g kontrastu dodałbym przy napełnianiu po 40 min próżni i 5 min szczelności. Oczywiście najpierw zacząłbym od azotu, bo trochę tych połączeń zostało ruszonych.

Przy założeniu, że faktycznie w kompresorze było przy demontażu ponad 50 gram oleju. Czego autor tematu nie wie i już mu to próbowałem uświadomić na innym forum

Chyba, że ja jestem w błędzie i faktycznie leje się tu ile się da (choć u mnie w takiej samej sytuacji dodano w sumie 50g oleju z kontrastem).

Ja wlałbym w sprężarkę 55 ml, a 20g oleju i 5 g kontrastu dodałbym przy napełnianiu po 40 min próżni i 5 min szczelności. Oczywiście najpierw zacząłbym od azotu, bo trochę tych połączeń zostało ruszonych.

Dzięki o taką odpowiedź mi chodziło (czyli w sumie 80ml, tylko 25 przy napełnianiu).

Możesz podać jeszcze raz mniej skrótowo czynności do wykonania przez serwisanta klimy , żebym mógł się z nim dogadać albo go zdyskwalifikować?

Z góry dzięki

A nie pewniej wypłukać układ i mieć pewnośc, że w układzie jest zero oleju? Metoda chybił-trafił to dla ślepego gwałciciela (żart oczywiscie)
Większość elementów wymieniasz na nowe a chcesz nie być pewny ilosci oleju w układzie? Jeżeli układ nie był zatarty to płukanie może być krótkie aby wypłukać olej z układu

Trzy przewody i parownik... płucz to bez zastanowienia się!

Tylko teraz pytanie, bo w innym temacie blisko rok temu autor zadał już o to pytanie (ot coś mnie ruszyło zobaczyć na inne posty ): http://www.forum.klimatyzacja.pl/post/93675/#p93675

Jeśli układ faktycznie był zabrudzony to niestety bez płukania się nie obędzie i cała ta obszerna dyskusja o ilości oleju tu czy tam nie ma sensu. Wtedy do wymiany jeszcze powinien być zawór rozprężny, według mnie.

Jak masz gdzie zrobić prawidłowe płukanie układu to sprawa jest bezdyskusyjna. Ja warunków do tego nie mam, a nikt w okolicy tego nie robi, więc jakoś się ratuje. Szkoda, że nikt nie myśli o zmierzeniu oleju w wymontowanej sprężarce. Ja robię tylko serwis jako dodatkowa działalność i ewentualnie ratuję się powtórnym serwisem po godzinnej pracy układu sprawdzając odzysk oleju.

Jeśli układ faktycznie był zabrudzony to niestety bez płukania się nie obędzie i cała ta obszerna dyskusja o ilości oleju tu czy tam nie ma sensu. Wtedy do wymiany jeszcze powinien być zawór rozprężny, według mnie.

Autor tematu właśnie pisze o tym że to zrobi...

Jak masz gdzie zrobić prawidłowe płukanie układu to sprawa jest bezdyskusyjna. Ja warunków do tego nie mam, a nikt w okolicy tego nie robi, więc jakoś się ratuje. Szkoda, że nikt nie myśli o zmierzeniu oleju w wymontowanej sprężarce. Ja robię tylko serwis jako dodatkowa działalność i ewentualnie ratuję się powtórnym serwisem po godzinnej pracy układu sprawdzając odzysk oleju.

Życiowe, rozsądne myślenie!
i pewnie tacy co oferują tą usługę to poniżej 2k za remont klimy nie schodzą, bo się mają za mega specjalistów (byłem u takich) a ubezpieczyciel omawiany tu samochód wycenił na 2,6k (oczywiście nie tylko na to trzeba patrzeć - klima ma działać i cel uświęca środki - ale bez przesady)

Obser:
1. Możesz wyjaśnić "powtórnym serwisem po godzinnej pracy układu sprawdzając odzysk oleju"?
2. W sprężarce w moim przypadku nie ma sensu mierzyć ile jest oleju bo regenerujący zalał po remoncie min ilością oleju (chyba 20ml), a ile było przed remontem kompresora nie wiadomo.
W sumie wczoraj rozmawiałem z nim i powiedział, że mam zalać 100ml, bo tyle wchodzi do komory korbowej a w całym systemie wg katalogu jest 135ml (nie 115).
Co człowiek to zdanie.

(...)

Autor tematu właśnie pisze o tym że to zrobi...

Racja - przeoczenie.

Co do płukania mi samą usługę płukania wyceniono swego czasu na 600 PLN (jeśli by były opiłki w układzie).

Jeśli chodzi o te ilości oleju - jak dla mnie ta minimalna ilość pozwala na uruchomienie układu (dodając do tego ~40 gram z czynnikiem na osuszacz i skraplacz) ale wcześniej bym ten olej i tak zlał, bo jest on higroskopijny (może to i nadgorliwość ale tak robiłem).

Ale i tak jeśli nie ma się pewność co i w jakim stanie jest (ja rozbierałem kompresor sam) w układzie lepiej będzie płukać.

jak dla mnie ta minimalna ilość pozwala na uruchomienie układu

Konsultowałem też w punkcie regeneracji (znana firma - nie będę robił reklmamy) - minimalna ilość w kompresorze dla uniknięcia ryzyka zatarcia sprężarki przy starcie - podali 60ml

Ale i tak jeśli nie ma się pewność co i w jakim stanie jest (ja rozbierałem kompresor sam) w układzie lepiej będzie płukać.

Regenerator powiedział, że NIE było żadnych opiłków w sprężarce - ufam mu bo robi od x lat.

1. Możesz wyjaśnić "powtórnym serwisem po godzinnej pracy układu sprawdzając odzysk oleju"?

Już wyjaśniam-w czasie pracy po ok 30-60 minut stwarza się mieszanka czynnka z olejem krążąca w układzie i przy odzysku widzę ile odseparowano oleju od czynnika i mogę z jakimś przybliżeniem ocenić ilość, choć to metoda "na oko".

Dzięki metodzie na oko dostaję reklamację na spreżarkę gdzie wylewam z niej 300ml oleju a zalana była np. 120ml (tyle wchodzi na cały układ).
Jeżeli możecie sobie pozwolić na eksperymenty z iloscią oleju i problemy z tego wynikające, to naprawdę gratuluję.

Panowie, ilość oleju w całym układzie klimatyzacji ma być taka jaką przewidział producent samochodu.
@obser, a przez te 30-60 minut, to olej nie krąży po układzie klimatyzacji? Sprężarka wyrzuci olej do układu i dalej pracuje bez oleju, bo dopiero za 30-60minut olej wróci do niej z czynnikiem?

@gajdek419, a czy ja pisałem, że odzyskuję cały olej, jak z odciągniętego 500g czynnika maszyna odseparuje 8-13 g uważam że to norma. Z jednego Mercedesa trzema cyklami odzyskałem 260g oleju z czynnika, a czwarty odzysk skończył się na 15g więc tak zostawiłem i układ zaczął prawidłowo chodzić. Powiem Ci inaczej- na szkoleniu pewna grupka wyszła na papieroska,ja też. Luźna rozmowa i wypowiedź jednego człowieka, że te serwisy to byłaby opłacalna sprawa,żeby nie był taki drogi olej. Po wypytaniu się dlaczego stwierdził, że sprawdza w tabeli ilość czynnika i ilość oleju i wbija te ilości do maszyny i wlewa nominalną ilość + maszyna z automatu dokłada przecież odzyskaną ilośc. To po trzech jego serwisach ile oleju będzie w układzie? Po kiego np. w Texie automat doda sam z siebie 15 g oleju i 5g UV? Abyś miał pracę Niestety mieszkam w dziurze, nigdzie nikt nie słyszał o płukaniu, nawet jakby słyszał, to podejrzewałby o jakieś zbędne czynności, gdzie serwisy robią za 39,90 ze 100 g czynnika, a za 59,90 do pełna. W jednym poście moim wkleiłem oferty.

jaka barwa oleju powinna być w miarę czystym układzie?
bo ja niestety wylałem olej ciemnawy mimo, że wczoraj nalałem świeżego do kompresora (za sugestią regenerującego sprężarkę około 90ml - chyba za dużo?)

Regenerujący nie powiedział ile wylał oleju przed regeneracją.
(to był chyba jego błąd)

Olej powinien być żółtawo-zielony (w zależności od ilości kontrastu).
Co w ogóle było robione w tym kompresorze, bo jakoś dziwnie wygląda ta cała "regeneracja"?