A na jakiej podstawie twierdzisz że ktoś kto nazywa się profesjonalistą bo zaliczył kurs f-gazy oraz kurs autoryzacyjny u producenta (chociaż widzę że u niektórych producentów to już nawet nie trzeba być na szkoleniu wystarczy wpłacić opłatę za niego, widać jaki jest ich cel) zrobi to dobrze ?
To tak jak z certyfikatami typu "Gazela biznesu" "Solidna firma" itp firmy się nimi chwalą bo ludzie nie wiedzą że tak naprawdę wystarczy opłacać roczną opłatę i dostaje się je prawie z automatu.
No ale taki mamy kraj wystarczy zapłacić gdzie trzeba aby otrzymać papierek że jest się najlepszym.

Ja ufam że zrobi to dobrze jeśli zrobi to zgodnie z DTR-ką producenta.
Wystarczy przejrzeć sobie Youtuba aby zobaczyć filmy które publikują i podpisują się firmy instalacyjne z certyfikatami jakie czasami błędy i braki tam występują. No ale oni mają certyfikaty i co to zmienia ?.

Nie twierdzę że niema wśród instalatorów firm solidnych, są i to pewnie spora cześć ale nadal twierdzę że 100% marży gwarancyjnej nie da się wytłumaczyć prostym zdaniem" no bo gwarancja kursy i narzędzia kosztują" nie używacie przecież innych narzędzi i wiedzy do spita ściennego i kanałówki, a marża 500 % większa
Jak to nazwać jak nie próbą skrojenia klienta?

A na jakiej podstawie twierdzisz że ktoś kto nazywa się profesjonalistą bo zaliczył kurs f-gazy oraz kurs autoryzacyjny u producenta (chociaż widzę że u niektórych producentów to już nawet nie trzeba być na szkoleniu wystarczy wpłacić opłatę za niego, widać jaki jest ich cel) zrobi to dobrze ?

Gdzie ja tak twierdzę?Zacytuj.

A na jakiej podstawie twierdzisz że ktoś kto nazywa się profesjonalistą bo zaliczył kurs f-gazy oraz kurs autoryzacyjny u producenta (chociaż widzę że u niektórych producentów to już nawet nie trzeba być na szkoleniu wystarczy wpłacić opłatę za niego, widać jaki jest ich cel) zrobi to dobrze ?

Gdzie ja tak twierdzę?Zacytuj.

Skoro nie jesteś wstanie stwierdzić że ja jako "amator" zrobiłem montaż poprawnie bo nie musisz wierzyć na słowo i słusznie to nie wolno uważać certyfikatów f-gazowych a już na pewno nieszczęsnych certyfikatów producenckich za wyznacznik poprawnie wykonanej pracy.
Równie dobrze można odwalić fuszerką posiadając te papiery jak i zrobić prawidłowo bez nich, jak już pisałem twierdzę że trzymanie się procedur zawartych w dokumentacji technicznej producenta podczas montażu zapewnia poprawność montażu bez względu na certyfikaty czy ich brak.

Podsumowując i kończę temat bo wojny nie chce zaczynać.
Tak zamontowałem sam, tak uważam że zgodnie ze sztuką i wytycznymi producenta.
Tak nie było by tego całego tematu gdyby nie chciwość niektórych firm z waszej branży, chciałem dać zarobić ale 4tyś za 1 dzień pracy + gwarancje to dla niektórych z was za mało

A na jakiej podstawie twierdzisz że ktoś kto nazywa się profesjonalistą bo zaliczył kurs f-gazy oraz kurs autoryzacyjny u producenta (chociaż widzę że u niektórych producentów to już nawet nie trzeba być na szkoleniu wystarczy wpłacić opłatę za niego, widać jaki jest ich cel) zrobi to dobrze ?
To tak jak z certyfikatami typu "Gazela biznesu" "Solidna firma" itp firmy się nimi chwalą bo ludzie nie wiedzą że tak naprawdę wystarczy opłacać roczną opłatę i dostaje się je prawie z automatu.
No ale taki mamy kraj wystarczy zapłacić gdzie trzeba aby otrzymać papierek że jest się najlepszym.

Ja ufam że zrobi to dobrze jeśli zrobi to zgodnie z DTR-ką producenta.
Wystarczy przejrzeć sobie Youtuba aby zobaczyć filmy które publikują i podpisują się firmy instalacyjne z certyfikatami jakie czasami błędy i braki tam występują. No ale oni mają certyfikaty i co to zmienia ?.

Nie twierdzę że niema wśród instalatorów firm solidnych, są i to pewnie spora cześć ale nadal twierdzę że 100% marży gwarancyjnej nie da się wytłumaczyć prostym zdaniem" no bo gwarancja kursy i narzędzia kosztują" nie używacie przecież innych narzędzi i wiedzy do spita ściennego i kanałówki, a marża 500 % większa
Jak to nazwać jak nie próbą skrojenia klienta?

To nie nazywa się skrojenie a po prostu gwarancja którą jako firma serwisowa muszę podtrzymać ( tj. podjechanie do klienta na diagnozę, potem naprawę ... w tym masz wliczony koszt czynnika który jako firma muszę w tedy zapewnić, koszt płukania układu o ile będzie konieczny plus inne ..... ) proszę nie oceniaj o ile nie masz pojęcia ile nas kosztuje podtrzymanie gwarancji. Marża też jest uzależniona od rejonu w którym mieszkasz tak jest też w Polsce więc nie będę się do niej odnosił.
Jak kupujesz nowy samochód to nie jeździsz na przegląd serwisowy samochodu do dealera ? Wszyscy wiedzą że jest 3 razy droższy niż w normalnym serwisie ale podtrzymuje gwarancję.
Zrobiłeś sam super ..... działa rok super .....
Na dzień dzisiejszy masz urządzenie na które nie masz gwarancji. Życzę żeby urządzenie działało jak najdłużej u Ciebie i żebyś nie miał z nim problemu. Natomiast proszę Ciebie skończ z ocenianiem innych firm. Nie tędy droga. Mam nadzieję że w przyłącza gazowego bez kogoś z uprawnieniami nie ruszasz. Jak tak to naprawdę współczuję.
Pozdrawiam i uważam że temat do zamknięcia bo naprawdę nic nie wnosi nowego.

Kolego Arek.gd
Często trzeba jeździć na gwarancję do klienta któremu urządzenie działa całkiem poprawnie - tylko jemu wydaje się że coś jest nie tak. Tracisz czas na sprawdzanie i tłumaczenie.
A często awaria i jej diagnoza to nie trwa 5 minut tylko kilka godzin.

Jaką masz odległość od agregatu do jednostki wewnętrznej? Czynnika jest tyle co powinno?

Jaka jest różnica kosztów podtrzymania gwarancji którą jako firma musisz ponieść przy splicie naściennym a kanałówce?
Spróbuje zgadnąć. Praktycznie nie ma różnicy bo niby dlaczego by miała by być.
skąd w takim razie 5 krotna różnica w cenie jej utrzymania poniesiona przez klienta ?

Nie oceniam was jako branżę , twierdze tylko że są wśród was czarne owce jak w każdej branży niestety

Gazu nie mam grzeje się klimą ale dzięki za troskę

PARTNER-MAR
8-9m według serwisówki bez potrzeby dopełnienia przy tej długości, tego sam bym się nie podjął.

Tak nie było by tego całego tematu gdyby nie chciwość niektórych firm z waszej branży, chciałem dać zarobić ale 4tyś za 1 dzień pracy + gwarancje to dla niektórych z was za mało

Firmy nie działają na zasadzie "co łaska" albo "ile szanowny Pan uważa" jest cennik i ja sie cieszę że trzymają sztywną cenę bo to oznacza że się szanują.Nikt nie broni Tobie otworzyć działalności.Załóż zdobądź niezbędne certyfikaty i zarabiaj ile chcesz.Wylewanie swoich frustracji na forum nic nie daje

tego sam bym się nie podjął.

Dlaczego? To łatwiejsze niż układanie rurociągów.

Uruk hai widzę że próbujesz mi udowodnić swoją rację i prawidłowa masz do tego prawo ale albo nie czytasz tego co napisałem albo specjalnie pomijasz odpowiedź na niewygodne pytanie czy koszty instalatora dla podtrzymania gwarancji na zwykłego spita a kanałówkę diametralnie się różnią, mówimy tu tylko o marży gwarancyjnej a nie o cenie montażu
Dlaczego dla ściennego urządzenia ten koszt określacie jako 1000-1500zł a dla kanałówki na ponad 5000zł
Nie rozumiem tego proszę tylko o wytłumaczenie tego fenomenu. Nie wiem może po prostu montaż tych pierwszych jest nierentowny i odbijacie to sobie na innych urządzeniach. A może droższe urządzenie to i klient drożej musi zapłaci bo go stać ?
Jeśli rzeczywiście są takie różnice w koszcie utrzymania gwarancji to poprawcie mnie proszę .
Z pokorą przyjmę rzeczowe argumenty i uderzę się w pierś

PARTNER-MAR
Nie chodzi o trudność a dostępność , gdyby można było by je kupić bez problemu w jednorazowych butlach powiedzmy 1 kg a niewykorzystaną zawartość oddać do utylizacji pewnie bym się podjął gdybym potrzebował

Klienta powinna interesować tylko i wyłącznie cena końcowa.Nikt się nie będzie tłumaczył przed tobą co gdzie i za ile kupił i jaką ma marżę .Wez się ogarnij człowieku.Chcesz firmy rozliczać z zysku?Takie są ceny Jest wolny rynek.Do dentysty idziesz i też się wykłócasz czemu tak drogo?U lekarza jesteś 15min płacisz 200zł i wszystko ok a tu oczy robisz jak kapitan sowa i medytujesz.

Akurat człowiek ma dużo racji, głównie z tym, że te papierki którymi często się zasłaniami są g....o warte ;] f-gazy i uprawnienia autoryzacyjne może mieć każdy. Co do ceny nie będę się wypowiadał, skoro wszystkie firmy podeszły podobnie do tematu to musi coś być na rzeczy.

[...] niewygodne pytanie czy koszty instalatora dla podtrzymania gwarancji na zwykłego spita a kanałówkę diametralnie się różnią, mówimy tu tylko o marży gwarancyjnej a nie o cenie montażu
Dlaczego dla ściennego urządzenia ten koszt określacie jako 1000-1500zł a dla kanałówki na ponad 5000zł
Nie rozumiem tego proszę tylko o wytłumaczenie tego fenomenu.

10% od Mercedesa A,B,C,E to nie to samo co 10% od Fiata Tipo .


Niech admin zamknie temat bo jest to jałowe przepychanie się cenami.

Nie rozumię pojęcia "podtrzymanie gwarancji". Jeszcze nie używałem takiego pojęcia. Mnie i klienta interesuje cena katalogowa urządzenia i warunki montażu. Decyzję, czy jak zgodnie z kartą gwarancyjną wypełnianią i przekazywaną po montażu, czy Klient wybiera 12 miesięcy, czy 5 lat z obowiązkiem płatnych przeglądów zostawiam Klientowi.I do ceny katalogowej ktoś dolicza "koszty utrzymania gwarancji"? Wszyscu wiemy, że szkolenia markowe, to fikcja, nie lubię ich, bo jest to tylko udowadnianie wyższości danych urządzeń nad Świętami Wielkanocnymi i starata czasu i kasy. Importerów się rozmnożylo, zaczęli nawet sami próbować sprzedawać poprzez pracowników na portalach aukcyjnych nieraz poniżej pułapu cenowego, który my możemy osiągnąć (mam na to dowody), mamią niektórych kombinezonem, wiertarką za pakietowy zakup, a ten buch na Allegro po kosztach i przymierza garniturek. Ile pracy i kosztów ponosi lekarz z uprawnieniami, co co roku przybija mi pieczątką na licencję zabezpieczenia technicznego? 2 minuty wizyty i 550 zł do płacenia. I to na zapisy, bo kolejka długa. To tak jakbym zamówił taką pieczatkę za 30 zł i robił te "badania" za 50 zł i tak samo byłyby merytoryczne.

Do dentysty idziesz i też się wykłócasz czemu tak drogo?U lekarza jesteś 15min płacisz 200zł i wszystko ok a tu oczy robisz jak kapitan sowa i medytujesz.

U dentysty płace tyle samo za robociznę niezależnie czy zażyczę sobie np wypełnienie plomby najtańszym materiałem czy najdroższym. Różnica wynika tylko z kosztu materiału.

Nie chcecie lub nie potraficie mi odpowiedzieć skąd w waszej branży taka różnica kosztów przy tych samych czynnościach wiec temat uważam za zamknięty

Dziękuję niektórym za chociaż probe nawiązania dialogu.
Co by nie było wesołych świąt dla was

[admin_punbb_import1]

Witam serdecznie.

Po zapoznaniu się z tematem zamykam go, gdyż nic już nie wnosi do dyskusji.

Życzę miłego dnia.

Administrator.