Witam, wymieniłem osuszacz, dobrałem nowe o-ringi, wpuściłem azot 15-20 bar, do rana wszystko trzyma, wypuściłem azot, napełniłem układ. Po 2 dniach użytkowania, sprawdzam pod UV i jest wyciek na osuszaczu. Odciągam czynnik, rozbieram, sprawdzam o-ring - cały...zakładam nowy, zmywam ślad po wycieku i od nowa to samo...znowu wszystko trzyma na azocie...napełniam czynnik, uruchamiam klimę, sprawdzam ...wyciek !
Ponownie rozbieram, zakładam inny rozmiar o-ringu "na ciasno", skręcam, sprawdzam itd...wyciek jeszcze większy.
Ogólnie uważam z obserwacji ze im bardziej na ciasno się składa tym gorzej to wychodzi...rozbieram wiec na nowo i zakładam pierwotny o-ring,...zawsze na azocie trzyma na czynniku wyciek.
co robię źle bo bo ręce mi już opadają...
Ponownie rozbieram, zakładam inny rozmiar o-ringu "na ciasno", skręcam, sprawdzam itd...wyciek jeszcze większy.
Ogólnie uważam z obserwacji ze im bardziej na ciasno się składa tym gorzej to wychodzi...rozbieram wiec na nowo i zakładam pierwotny o-ring,...zawsze na azocie trzyma na czynniku wyciek.
co robię źle bo bo ręce mi już opadają...