Witam.

Mam problem z wyzej opisanym klimatyzatorem domowym.
Pewnej nocy po prostu sam sie wlaczyl (ale sam nawiew i wyswietlacz) i to jest jakby obecnie jego tryb pracy na wylaczeniu. Po wlaczeniu pracuje wszystko w krotkich cyklach. Pomyslalem ze moze uciekl czynnik jednak stalo sie to jednoczesnie z tym samowlaczeniem. Obecnie jedyna metoda zeby przestal pracowac jest wyciagniecie wtyczki z kontaktu.
Jakies pomysly?

Jeśli sądzisz że uciekł czynnik podaj przegrzanie oraz różnice temperatur na wlocie i wylocie. Co do włączenia samoczynnego rozlacz układ od prądu na co najmniej 3 minuty po to żeby się rozladowaly kondensatory. Włącz. Podaj deltę wlotu i wylotu.

Wiec tak.

Z dodatkowych rzeczy co zaobserwowalem to to, ze wentylator pracuje na maksa (sa trzy stopnie). Niezaleznie od regulacji pracuje jakby byl na 3. Kondensator rozlaczylem i mierzylem miernikiem czy sie nie popsul (rezystancje - rosnie do nieskonczonosci i pojemnosc -zgodna ze znamionowa, napiecie mial 0v, przy wlaczonym urzadzeniu na kondensatorze jest 300v).

Pracuje w taki sposob. Dziala tylko wentylator i po kilku minutach zalacza sie sprezarka. Temperatura na wlocie 24,5 stopni a po zalaczeniu spada do 16.9.

Nie wiem do konca jak zmierzyc przegrzanie bo nie wiem w zasadzie co tu jest parownikiem a co skraplaczem.
Obudowa sprezarki kilka minut po wylaczeniu ma temperature 100 stopni.

Bez manometrow i termopary nie zmierzysz przegrzania.
Podaj jaką temperaturę zadajesz, a jaką ma z natury przy wylocie. To nie jest inverter więc on chodzi w trybie zero jedynkowym, wyłącza i włącza sprężarke jak temperatura przekroczy zadany bufor.

Co to kondensatorów to niepotrzebnie mierzyles. Pisałem w celu takim żeby rozlaczyc od prądu bo one podtrzymują pamięć podręczna procka, a reset i restart zrobi się w momencie zaniku prądu. Ale się rozpisałem...

Panowie żadne tam przegrzania, itp. zdechła chińska rewelacyjnej jakości elektronika ot po prostu ...

To co ja moge teraz zrobic? Na youtubie mowili ze sa jakies trzy elementy ktore powoduja stala prace klimatyzatora (nawet jak jest wylaczony).

Wg. filozofi chińskiej wyrzuć! Naprawianie jest bez sensowne i długotrwałe łatwiej jest wyprodukować nowy.

Prawdopodobnie walnął procek na płycie sterującej , rozbierz i zrób zdjęcie i mi wyślij zrób zdjęcie płytki sterującej. A może kupisz gdzieś oryginalną płytkę , poszukaj dystrybutora może mają?

Przypomniałem sobie, poszukaj na płytce miedzy prockiem a przekaźnikami powinien być scalak uln2003 on pośredniczy w sterowaniu , kupisz za 2 złote w elektronicznym , wymień sobie może pomoże? Oczywiście jak nie schajcujesz płytki do reszty...

Ale akurat mi latwiej go naprawic niz wyprodukowac :d. Z dystrybutorem bedzie ciezko ale nie wyglada to na projekt kosmiczny. Znalazlem cos ciekawego z tylu. Wyglada to tak jakby czesc sciezek nie byla "drukowana" tylko normalnie recznie ciagnieta i widac ( na moje oko wyrazne przerwy w obwodach ). Mam dwa takie scalaki uln2003. A moze to ktorys z przekaznikow dodatkowo? Plytka jest zadziwiajaco duza, nie widze wiekszego problemu zeby wylutowywac i wlutowywac elementy. Zastanawia mnie jeszcze przekaznik elektromagnetyczny do ktorego jest podlaczone bezposrednio napiecie.

Widzę że trochę wiesz z elektroniki, przekaźników nie wymieniaj są raczej ok, sprawdź same uln-y ściągniesz pdf to chyba będziesz wiedział jak ma działać. Sprawdź napięcia na procesorze . W zasilaczu jest przetwornica czy trafo? 5V jest stabilne?

Jeszcze kilka dni nie bede miec czasu, zeby sie tym zajmowac. Jak ustale dalsze fakty od razu napisze. Dzieki.