Cześć!
Mój pierwszy post na forum
Zwracam się do Was z problemem.
Niecałe 1,5 roku temu zakupiłem całkowicie nową chłodnię pod kątem produkcji i handlu żywnością. Od kilku miesięcy zaczęła nieco inaczej pracować. Teraz w mrozy nie chce się odpalić prawdopodobnie przez niskie ciśnienie. Czy firma która robiła wszystko od a do z, powinna wziąć naprawdę (zapewne napełnienie czynnika i uszczelnienie) na siebie? Chłodnia bardzo mało obciążona (zwłaszcza podczas pandemii rzadko kiedy się otwiera drzwi),
Mój pierwszy post na forum
Zwracam się do Was z problemem.
Niecałe 1,5 roku temu zakupiłem całkowicie nową chłodnię pod kątem produkcji i handlu żywnością. Od kilku miesięcy zaczęła nieco inaczej pracować. Teraz w mrozy nie chce się odpalić prawdopodobnie przez niskie ciśnienie. Czy firma która robiła wszystko od a do z, powinna wziąć naprawdę (zapewne napełnienie czynnika i uszczelnienie) na siebie? Chłodnia bardzo mało obciążona (zwłaszcza podczas pandemii rzadko kiedy się otwiera drzwi),