witam po podłączeniu manometrów na wyłączonej klimatyzacji ciśnienia są ok , ok 5 bar na wysokim i na niskim,
po uruchomieniu klimy która załączy sie tylko na 2-3 sekundy ciśnienia na zegarach są :wysokie 12 -13 bar ,
niskie odrazu spada na wakum , dobiłem 300 gram i tak samo rozłącza ją czujnik który jest na niskim .
Wygląda mi to na to jak by był zapchany zawór rozprężny , czasami tak mi się zdarza w lodówce że kapilara przymarżnie i od razu na niskim idzie na wakum. A jak WY myślicie???
po uruchomieniu klimy która załączy sie tylko na 2-3 sekundy ciśnienia na zegarach są :wysokie 12 -13 bar ,
niskie odrazu spada na wakum , dobiłem 300 gram i tak samo rozłącza ją czujnik który jest na niskim .
Wygląda mi to na to jak by był zapchany zawór rozprężny , czasami tak mi się zdarza w lodówce że kapilara przymarżnie i od razu na niskim idzie na wakum. A jak WY myślicie???