Witam.
muszę naprawić pompę ciepła -jakiś stary złom ale... sprawa prestiżowa bo u mojego szefa...
pompa oryginalnie była na R502 i ma taki zawór rozprężny - jednak na obudowie widnieje nalepka r417a i zamazana data oraz podpis serwisanta. pompa została "sprowadzona z odzysku" ze Szwecji i uruchomiona..
. i Ja ją mam naprawić -bo wyraźnie nie ma wydajności. czy brak wydajności i zła praca może wynikać z niedopasowania czynnika r417a i zaworu na r502 ?
uprzedzając pytania -ciśnień nie znam -jakiś czas temu "grzecznościowo" mierzyłem -jednak nie mam notatek.
Ciśnienia -z pamięci -raczej było troszkę za niskie -jednak trudno dokładniej określić bo zwłaszcza ciśnienie ssania troszkę tańczyło. Czynnik jest -i według oczka przepływa -sporadycznie wręcz przeciąga na sprężarkę.
teraz szef kupił sprężarkę na zamianę -poprosił mnie abym tą pompę ciepła doprowadził do ładu...
a ja zastanawiam się czy to kwestia padniętej sprężarki -czy może jedynie zawór rozprężny źle współpracuje z innym czynnikiem.
czy wystarczy zamienić zawór i czynnik -czy i sprężarkę ?
z wymianą sprężarki będzie sporo roboty -bo ciasno i brak dostępu i wolałbym tego uniknąć...
jutro będę wiedział coś więcej "wyjdzie w praniu" ale wolałbym zawczasu mieć jakiś plan.... pruć "rutynowo" i sprężarkę -czy tylko zawór i czynnik i zobaczyć co wyjdzie ? słowem -albo dodatkowe 3 godziny wymiany sprężarki -albo ryzyko, że będę jeszcze raz przyjeżdżał -no i głupio poprawiać po samym sobie...
pozdrawiam.
Witek
muszę naprawić pompę ciepła -jakiś stary złom ale... sprawa prestiżowa bo u mojego szefa...
pompa oryginalnie była na R502 i ma taki zawór rozprężny - jednak na obudowie widnieje nalepka r417a i zamazana data oraz podpis serwisanta. pompa została "sprowadzona z odzysku" ze Szwecji i uruchomiona..
. i Ja ją mam naprawić -bo wyraźnie nie ma wydajności. czy brak wydajności i zła praca może wynikać z niedopasowania czynnika r417a i zaworu na r502 ?
uprzedzając pytania -ciśnień nie znam -jakiś czas temu "grzecznościowo" mierzyłem -jednak nie mam notatek.
Ciśnienia -z pamięci -raczej było troszkę za niskie -jednak trudno dokładniej określić bo zwłaszcza ciśnienie ssania troszkę tańczyło. Czynnik jest -i według oczka przepływa -sporadycznie wręcz przeciąga na sprężarkę.
teraz szef kupił sprężarkę na zamianę -poprosił mnie abym tą pompę ciepła doprowadził do ładu...
a ja zastanawiam się czy to kwestia padniętej sprężarki -czy może jedynie zawór rozprężny źle współpracuje z innym czynnikiem.
czy wystarczy zamienić zawór i czynnik -czy i sprężarkę ?
z wymianą sprężarki będzie sporo roboty -bo ciasno i brak dostępu i wolałbym tego uniknąć...
jutro będę wiedział coś więcej "wyjdzie w praniu" ale wolałbym zawczasu mieć jakiś plan.... pruć "rutynowo" i sprężarkę -czy tylko zawór i czynnik i zobaczyć co wyjdzie ? słowem -albo dodatkowe 3 godziny wymiany sprężarki -albo ryzyko, że będę jeszcze raz przyjeżdżał -no i głupio poprawiać po samym sobie...
pozdrawiam.
Witek