Witam wszystkich,
Udało mi się zbudować pompę ciepła woda-woda w najprostszej konfiguracji:
sprężarka->skraplacz->filtr->zbiornik->wziernik->zawór rozprężny->parownik
sprężarka 3,6KW z klimatyzatora na 220V.
www.embrital.com/NJ208P.pdf
Natknąłem się na 2 problemy:
1. Uruchamiam sprężarkę na 10 minut, przez pierwsze 2minuty obserwuję burzliwy przepływ(być może to wrzenie) czynnika we wzierniku. Po 2 minutach szkiełko wypełnia się cieczą, prąd sprężarki spada. Czy to jest normalne zjawisko? Czy można jakoś skrócić(wyeliminowac) okres mniej wydajnej pracy?
2. Po wyłączeniu sprężarki mam problem z ponowym jej rozruchem, muszę odczekać około 20 minut by dało się ją ponownie włączyć.
Gdzieś wyczytałem że jest to związane z małym momentem rozruchowym: sprężarka nie daje rady z rozruchem gdy jest duża różnica ciśnień między stroną ssawna i tłoczną. Trzeba czekać aż ciśnienia się wyrównają. Zakładając że to jest poprawne wytłumaczenie, czy ma sens wlutowanie zaworu elektromagnetycznego(http://coolstore.pl/product-pol-822-Zawo...owany.html) między stronę tłoczną a ssawną w celu wyrównywania ciśnienia? Jak wygląda szczelność takiego elektrozaworu? Są jakieś lepsze rozwiązania?
pozdrawiam
Udało mi się zbudować pompę ciepła woda-woda w najprostszej konfiguracji:
sprężarka->skraplacz->filtr->zbiornik->wziernik->zawór rozprężny->parownik
sprężarka 3,6KW z klimatyzatora na 220V.
www.embrital.com/NJ208P.pdf
Natknąłem się na 2 problemy:
1. Uruchamiam sprężarkę na 10 minut, przez pierwsze 2minuty obserwuję burzliwy przepływ(być może to wrzenie) czynnika we wzierniku. Po 2 minutach szkiełko wypełnia się cieczą, prąd sprężarki spada. Czy to jest normalne zjawisko? Czy można jakoś skrócić(wyeliminowac) okres mniej wydajnej pracy?
2. Po wyłączeniu sprężarki mam problem z ponowym jej rozruchem, muszę odczekać około 20 minut by dało się ją ponownie włączyć.
Gdzieś wyczytałem że jest to związane z małym momentem rozruchowym: sprężarka nie daje rady z rozruchem gdy jest duża różnica ciśnień między stroną ssawna i tłoczną. Trzeba czekać aż ciśnienia się wyrównają. Zakładając że to jest poprawne wytłumaczenie, czy ma sens wlutowanie zaworu elektromagnetycznego(http://coolstore.pl/product-pol-822-Zawo...owany.html) między stronę tłoczną a ssawną w celu wyrównywania ciśnienia? Jak wygląda szczelność takiego elektrozaworu? Są jakieś lepsze rozwiązania?
pozdrawiam