Oj zrobiła się z tego rozprawa.
Ja miałem na myśli sytuacje gdy pytający zadaje banalne pytanie w kwestii np.samochodu,który przyjął do naprawy.
Poza tym chodziło mi o forumowiczów,którym nnie chce się poczytać o podstawach i wszystko chcieliby mieć podane tu na tacy.

Nom Temat do zamknięcia bo raczej nic dobrego z tego nie wyniknie

Temat jak najbardziej rozwojowy.Tylko dlaczego zakładający temat milczy?Problemem na każdym forum tematycznym jest to że najbardziej wylewnymi osobnikami są najmniej doświadczeni.Barbiego wyprzedzę.Tacy jak ty klimatolog?

najbardziej wylewnymi osobnikami są najmniej doświadczeni.Barbiego wyprzedzę

NO i tu każdy bez wyjątku - nie tylko > Barbi <( choćby bardzo nie chciał ) musi przyznać Ci rację

Nikt do niczego tutaj nie zmusza elektromechanik.

moim zdaniem to są szkodniki ,które nie pomagają innym ,a robią na forum sztuczny tłok .

Już Ci tłumaczę.

Pierwszy po to by zniechęcić innych do pisania a drugi do zachwalania > KCICHIK < żeby mu się przypadkiem stołek nie rozleciał.

Jaka > TU < cisza - NA NA NA NA
Jaki > TU < spokój - NA NA NA NA
Przez > TAKĄ < ciszę - NA NA NA NA
Nikt nic nie pisze - NA NA NA NA

Nic się nie dzieje - NA NA NA NA

Klimatolog się śmieje - NA NA NA NA

Na,na, na...
Kawał czasu... wyżłopał cysternę etanolu i dopiął swego
Winszuję

.Komu jeszcze bełkotałeś o tej godzinie pisząc powyższy post?Jako BEDUIN u pracodawcy?Jako ojciec odrzucony?A może Apostoł?Co na to twoja żona jeśli jeszcze ją posiadasz?Byłeś pijany o 2-giej w nocy?A co się działo z małżonką.A może jesteś inny.I nie wiesz co się działo z twoim partnerem o 2-giej w nocy pisząc posta nic nieznaczącego?

I po co ci to było...

A może droga sądowa?Tylko nie rozumiem twierdzenia moich wycieczek rodzinnych.Ciekawe jaką drogę obierzesz?Świata małego?Ja wiem skąd pochodzisz.

Zapraszam

Temat nie wnosi niczego do forum. Wywołuje jedynie zamieszanie.
Zamykam