Od wczoraj zmieniłem pracodawcę i lekko charakter. Zostałem pracownikiem "utrzymania ruchu" jak to kiedyś się R22 wyśmiewał... Pieniądze niewiele mniejsze, zakład poważny, pełen social, godziny stałe i zaplanowane. Wolałem pracę w terenie, ale pracodawca nie zapewniał mi godnych i ludzkich warunków. Jednego serwisanta w terenie mniej, nie narzekajcie, że nie ma kim robić- przestańcie wyzyskiwać, nie kłamcie na rozmowach wstępnych, dotrzymujcie umów i jakoś to będzie, drodzy pracodawcy.
Dziękuję. Pozdrawiam.
Dziękuję. Pozdrawiam.