Witam,
Mam pytanie do Kolegów forumowiczów, a mianowicie: posiadam klimatyzator przenośny (Blyss 12000BTU) z jedną rurą wylotową. Wyprowadzenie gorącego powietrza przez otwór wywiercony w ścianie 125mm. Długość rury w pokoju 80cm + 35cm rura w ścianie (odprowadzenie jest szczelne)
Przy takiej konfiguracji temp. wyrzucanego powietrza na wylocie na zewnątrz to około 50st.C. Temperatura zimnego powietrza na wylocie do pokoju (na max obrotach) = 8 st.C.
Klimatyzator daję radę, bo utrzymuje temp. około 22-23 st. w pomieszczeniu, a po 3-4h jest nawet zimno
W pokoju/mieszkaniu robi się jednak podciśnienie, które jest odczuwalne - a dodatkowo zasysane jest powietrze otworami wentylacyjnymi -- i to chciałbym wyeliminować.
Gorąca prośba do Was o pomoc:
1. Czy dorabiając swego rodzaju "obudowę" w części skraplacza z tyłu klimatyzatora i podłączając do tego drugą rurę z wyprowadzeniem również przez ścianę na zewnątrz (np. 30cm poniżej rury wylotowej; bez dodatkowych wentylatorów wtłaczających powietrze do mieszkania) wyrówna się ciśnienie? -- rozumiem, że górna część, gdzie jest parownik "przerabiałaby" w takiej sytuacji tylko powietrze wewnątrz pomieszczenia.
2. Czy tego typu przeróbka nie zmniejszy wydajności klimatyzatora / nie uszkodzi skraplacza? Tzn. czy zasysane powietrze z zewnątrz, powiedzmy przy upale 40st. nie będzie za wysokie dla skraplacza?
3. Czy klimatyzator poradzi sobie z "zassaniem" wymaganej ilości powietrza do schłodzenia skraplacza?
4. I jeszcze jedno pytanie: czy klimatyzatory typu "dual hose" mają w takich przypadkach inną charakterystykę, czy jest to tylko kwestia tyłu obudowy?
Mam pytanie do Kolegów forumowiczów, a mianowicie: posiadam klimatyzator przenośny (Blyss 12000BTU) z jedną rurą wylotową. Wyprowadzenie gorącego powietrza przez otwór wywiercony w ścianie 125mm. Długość rury w pokoju 80cm + 35cm rura w ścianie (odprowadzenie jest szczelne)
Przy takiej konfiguracji temp. wyrzucanego powietrza na wylocie na zewnątrz to około 50st.C. Temperatura zimnego powietrza na wylocie do pokoju (na max obrotach) = 8 st.C.
Klimatyzator daję radę, bo utrzymuje temp. około 22-23 st. w pomieszczeniu, a po 3-4h jest nawet zimno
W pokoju/mieszkaniu robi się jednak podciśnienie, które jest odczuwalne - a dodatkowo zasysane jest powietrze otworami wentylacyjnymi -- i to chciałbym wyeliminować.
Gorąca prośba do Was o pomoc:
1. Czy dorabiając swego rodzaju "obudowę" w części skraplacza z tyłu klimatyzatora i podłączając do tego drugą rurę z wyprowadzeniem również przez ścianę na zewnątrz (np. 30cm poniżej rury wylotowej; bez dodatkowych wentylatorów wtłaczających powietrze do mieszkania) wyrówna się ciśnienie? -- rozumiem, że górna część, gdzie jest parownik "przerabiałaby" w takiej sytuacji tylko powietrze wewnątrz pomieszczenia.
2. Czy tego typu przeróbka nie zmniejszy wydajności klimatyzatora / nie uszkodzi skraplacza? Tzn. czy zasysane powietrze z zewnątrz, powiedzmy przy upale 40st. nie będzie za wysokie dla skraplacza?
3. Czy klimatyzator poradzi sobie z "zassaniem" wymaganej ilości powietrza do schłodzenia skraplacza?
4. I jeszcze jedno pytanie: czy klimatyzatory typu "dual hose" mają w takich przypadkach inną charakterystykę, czy jest to tylko kwestia tyłu obudowy?