PARTNER-MAR napisał(a):Możliwe że masz rację.A przypadkiem nie jest ważniejsze natężenie prądu niż napięcie?
Jestem generalnie elektrykiem i temat klimatyzacji jest dla mnie czymś w czym dopiero się rozwijam.
Niemniej napięcie powyżej 50V jest uznawane jako niebezpieczne.
PROFESJONALIŚCI POLECAJĄ >>>SPRAWDŹ
KONIECZNIE!
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
CHEMIA SERWISOWA
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KONIECZNIE!
LG P12EN vs GREE GWH12KF
28 Odpowiedzi, 14962 Wyświetleń
Cytując:
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2016-09-10, 08:16:21 przez PARTNER-MAR.)
usunięto linki do stron Na podstawie znajomości najmniejszych niebezpiecznych dla człowieka natężeń prądu wynoszących: a) 30 mA dla prądu o częstotliwości 40 ÷ 60 Hz, b) 70 mA dla prądu stałego, i rezystancji ciała człowieka wynoszącej średnio 1000 ?, określone zostały wartości maksymalne napięć dopuszczalnych dla człowieka - wartości napięć dotykowych bezpiecznych. W warunkach środowiskowych, w których rezystancja ciała człowieka wynosi co najmniej 1000 ? za napięcie bezpieczne uznaje się napięcia o wartościach: a) 50 V dla prądu przemiennego, b) 100 V dla prądu stałego. W warunkach środowiskowych, w których rezystancja ciała człowieka nie przekracza 1000 ?, za napięcie bezpieczne uznaje się napięcia o wartościach: a) 25 V dla prądu przemiennego, b) 50 V dla prądu stałego. Napięcia o wartościach nie przekraczających wartości wyżej podanych oznacza się - UL. Podejrzewam że jeżeli jednostka była by zabezpieczona różnicówką to by się ona wyłączała. gadget napisał(a):Panowie pewnie się spieszyli i nie podłączyli uziemienia ( chociaż to dziwne) ale może nie masz uziemienia w domu? Stary to dom lub blok? W czasach Gierkowskich kable były z amelinium ,ktore to teraz się w większości chałup upalają. O uziemieniu w tamtych czasach można było zapomnieć a za uziemienie w ostateczności robiła obejma na rurze od kaloryfera. Jeśli nie masz uziemienia to też się nie przejmuj producent przewidział taką możliwość i klimatyzator wytwarza sobie sam takie niby uziemienie. Jak masz woltomierz to zmierz to co Cię kopie. Jak woltomierz pokarze nie więcej niż 110V to jest OK. Możesz mieć efekt szczypania to normalne prąd który przez Ciebie płynie jest bezpieczny . Jeśli masz większe napięcie to należy urządzenie naprawić . No cóż, blok był budowany w 1980r. nie mam zielonego pojęcia czy i jakiej uziemienie tutaj jest. Pożyczę od kumpla woltomierz i się zobaczy.. Co do osuszania, to mega mnie to wkurza. To nie działa 20-30 minut tylko raczej 5 minut, żaluzja się nie chowa, zostaje na środku i elo. Na wyświetlaczu klimatyzatora wszystkie ikonki, wraz z temperaturą dalej się świecą. Chociaż za pare minut włącza się ponownie, ktoś wytłumaczy mi o co chodzi? Wilgotność na poziomie 62% to chyba nie jest mała wartość, żeby przestawało osuszać.. Edit: Hmm, chyba, że nie wyrabiał z osuszaniem, bo jednocześnie prasowałem i schło w mieszkaniu pranie.. |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości