Witam.
Pacjent: Seat Ibiza II FL 1.9 2001r. - climatronik
Objawy: brak chłodzenia, różnica ciśnień (a raczej jego brak na niskim - 0, na wysokim: 12)
Historia:
Klimatyzacja sprawna do czasu tego lata. Układ szczelny, z próżnią oraz dobity. Sprężarka sprawna.
Męczę się z doprowadzeniem tej klimatyzacji do stanu użytowania juz z któryś tydzień.
Na początku zatkał sie zawór rozprężny kuleczkami (prawdopodobnie z osuszacza) = kupiłem nowy zawór już wcześniej przed diagnozą i wstawiłem nowy. Klimatyzacja chłodziła 2 dni do 2-3C przy 30C na polu. Więc super, wszystko gra.
Z każdym dniem chłodziła coraz gorzej i gorzej aż wiała powietrzem z zewnątrz.
No to myśle... zawór się zatkał, I tak było. Rozkręciłem, wydmuchałem kompresorem.
Wstawilem nowy osuszacz.
Zrobiłem próżnie, wbiłem czynnik, bez jakichś nieszczelności.
Klimatyzacja nie chodzi, dalej wieje gorącym. W układzie niskiego jest 0 bar, w wysokim 12
Więc coś nie działa, coś nie rozpręża. Może ten zawór rozprężny dalej jest zakichany? Da się go rozebrać na części pierwsze? bo widziałem tam pierścień z boku gdzie można wyciągnąć jakiś tłoczek czy coś.
Jak wyczyścić taki układ w całości z tych kulek?
(nie mam maszyn)
Proszę o orientacyjny werdykt i cene za samo czyszczenie i diagnozę bo czynnik i całą reszte sobie zrobie sam.
Pozdrawiam.
Pacjent: Seat Ibiza II FL 1.9 2001r. - climatronik
Objawy: brak chłodzenia, różnica ciśnień (a raczej jego brak na niskim - 0, na wysokim: 12)
Historia:
Klimatyzacja sprawna do czasu tego lata. Układ szczelny, z próżnią oraz dobity. Sprężarka sprawna.
Męczę się z doprowadzeniem tej klimatyzacji do stanu użytowania juz z któryś tydzień.
Na początku zatkał sie zawór rozprężny kuleczkami (prawdopodobnie z osuszacza) = kupiłem nowy zawór już wcześniej przed diagnozą i wstawiłem nowy. Klimatyzacja chłodziła 2 dni do 2-3C przy 30C na polu. Więc super, wszystko gra.
Z każdym dniem chłodziła coraz gorzej i gorzej aż wiała powietrzem z zewnątrz.
No to myśle... zawór się zatkał, I tak było. Rozkręciłem, wydmuchałem kompresorem.
Wstawilem nowy osuszacz.
Zrobiłem próżnie, wbiłem czynnik, bez jakichś nieszczelności.
Klimatyzacja nie chodzi, dalej wieje gorącym. W układzie niskiego jest 0 bar, w wysokim 12
Więc coś nie działa, coś nie rozpręża. Może ten zawór rozprężny dalej jest zakichany? Da się go rozebrać na części pierwsze? bo widziałem tam pierścień z boku gdzie można wyciągnąć jakiś tłoczek czy coś.
Jak wyczyścić taki układ w całości z tych kulek?
(nie mam maszyn)
Proszę o orientacyjny werdykt i cene za samo czyszczenie i diagnozę bo czynnik i całą reszte sobie zrobie sam.
Pozdrawiam.