off topic

cóż -po usunięciu kilku wypowiedzi przez Kolegę K dyskusja zmieniła sens...


wygląda, że gadam sam ze sobą -odpowiadając na nieistniejące pytania -wobec tego edytuję swoje poprzednie wypowiedzi -kasując zbędne fragmenty.

Kolega k nic nie usuwał w tym temacie kolegoW.

W każdym razie zniknęły niektóre wypowiedzi Kolegi...

znaczy się "cenzura" usunęła ? jakoś tak swojsko się robi -dzieciństwo można powspominać...